Fear of missing out, a w skrócie FOMO to zjawisko, które w życiu człowieka jest koncepcją ponadczasową, choć w marketingu pojawiło się oficjalnie dopiero w 2013 roku. Strach przed przegapieniem tego, czego nie możemy być świadkiem, jest realnym problemem zarówno online, jak i offline – taka już natura człowieka, że chcemy być tam, gdzie nas nie ma.
Wykorzystanie FOMO widzimy w postaci piętrzących się artykułów, przeładowanych tablic w mediach społecznościowych i ciągłym publikowaniu treści, często kosztem jakości. Jak jednak wykorzystać zjawisko na własną korzyść, zwiększyć sprzedaż i budować wizerunek marki?
Zjawisko FOMO jest utożsamiane z pokoleniem millenialsów, choć społecznie istnieje od zawsze. Dla współczesnego użytkownika internetu świadomość tego, że coś umknie jego uwadze, jest przerażająca – nie chcemy zbyt późno uaktywnić się w nowej aplikacji, przegapić najnowszego trendu viralowego, nie zauważyć popularnego hasztagu czy stracić promocji w sklepach ulubionej marki. Do czego prowadzi takie zachowanie? Współczesny człowiek spędza w Internecie i mediach społecznościowych wyjątkowo dużo czasu, przeglądając te same strony i aplikacje nawet kilka razy dziennie. Chcemy wiedzieć wszystko i być ze wszystkim na bieżąco. Co oznacza to dla marketingowców? Okazję pozyskania wartościowych leadów i budowania silnej marki.
Ilekroć zauważysz na stronie internetowej, w ulubionym sklepie online czy mediach społecznościowych marki informację „ostatnia szansa”, „ostatnie sztuki”, „prawie wyprzedane” czy „tylko dziś” możesz mieć pewność, że marka doskonale zdaje sobie sprawę z efektu FOMO i potrafi skutecznie go wykorzystać.
Dla największych graczy na rynku to jeden z podstawowych elementów strategii sprzedaży – wzbudzić w odbiorcach poczucie, że jeśli nie podejmą decyzji zakupowej teraz, na zawsze stracą na nią szansę.
Szacuje się, że grupa odbiorców w przedziale wiekowym 18-30 lat, a więc ludzie młodzi, pracujący, chętni do wydawania pieniędzy doświadczają FOMO najsilniej i to w nich celowane są strategie sprzedażowe oparte o koncepcję „fear of missing out”. Nawet 69% osób w tym przedziale wiekowym doświadcza FOMO, nie potrafiąc odstawić mediów społecznościowych nawet na 12 godzin, aby nie przegapić nowości, ciekawych promocji, aktualności u znajomych, a nawet niemających zupełnie wpływu na ich codzienne życie treści z popularnych hasztagów i viralowych trendów.
Źródło: https://trustpulse.com/fomo-statistics/
Wiele osób doświadczających zjawiska obawy przed przegapieniem ważnych informacji nie chce czuć się jak outsider wykluczony z życia społecznego, inni obawiają się utraty znajomych albo bycia osądzanym. Przykładów na FOMO nie trzeba szukać daleko – wśród odbiorców zdobywającej masową popularność aplikacji TikTok jest wiele młodych osób, ale starsi i doświadczeni influencerzy również pojawiają się na platformie i dopasowują swoje treści do młodszego odbiorcy, bo boją się stracić okazję do budowania własnego wizerunku wszędzie tam, gdzie pojawia się widownia.
Źródło: https://trustpulse.com/fomo-marketing/
FOMO odbija się też dość mocno na zwyczajach zakupowych millenialsów. Nawet 40% osób zaznacza, że przynajmniej raz w roku zdarza im się kupić coś tylko po to, by pochwalić się nowym nabytkiem w mediach społecznościowych, 48% wydaje pieniądze, aby nie zostać w tyle za znajomymi, a 60% badanych dokonuje zakupu wywołanego FOMO w przeciągu 24 godzin od zobaczenia reklamy.
Skuteczne wykorzystanie zjawiska FOMO w budowaniu strategii sprzedaży i promocji marki może zadziałać na naszą korzyść, ale trzeba umiejętnie je wykorzystać – przesycenie przekazu marki hasłami kierowanymi typowo pod FOMO może mieć efekt odwrotny, budując wizerunek marki taniej, wyprzedażowej, niereprezentującej sobą realnej wartości. Przytoczone wcześniej statystyki doskonale podkreślają chęć do zakupów generowaną przez strach przed przegapieniem okazji.
Budując sprzedaż w sieci wykorzystajmy ten strach, jednocześnie oferując klientowi produkt i markę, do której może się przywiązać.
Wśród ciekawszych technik wykorzystania FOMO w marketingu można wymienić m.in.:
Ważnym narzędziem w rękach marek chcących wykorzystać FOMO na swoją korzyść są influencerzy. To oni, przez promocję marek swoją osobą dają odbiorcom poczucie zaufania i przekonują do zakupu nawet wtedy, gdy klient nie rozważał nawet promowanego produktu. Tzw. influencer marketing ma silne znaczenie na rynku online, a z FOMO łączy go dodatkowo specjalna więź.
To właśnie influencerzy często wzbudzają w swoich odbiorcach poczucie strachu przed straceniem okazji – jeśli coś pojawia się na ich profilu, istnieje duża szansa, że produkt zostanie szybko wyprzedany.
Napędzanie w ten sposób sprzedaży kolekcji ekskluzywnych ma sens i za granicą stosowane jest już sukcesywnie od kilku lat. Nic dziwnego, że ambasadorami marek coraz częściej zostają młode gwiazdy Instagrama, a nie popularni aktorzy czy modelki.
Umiejętne wykorzystanie FOMO w swojej strategii może poprawić wyniki sprzedażowe marki, ale też wpłynąć na budowanie jej wizerunku.
Obecność w mediach społecznościowych i aktywne uczestniczenie w społeczności wciąż obawiającej się przegapienia okazji nadaje strategii marketingowej tempa, które przy użyciu odpowiednich narzędzi na stronie internetowej marki można przekuć w wartościowe leady i realną sprzedaż. W LTB możemy wykorzystać FOMO na korzyść Twojej firmy. Skontaktuj się z naszym zespołem i dotrzyj z produktem do nowego grona odbiorców.
Poinformuj nas o Twoich celach, oczekiwaniach i doświadczeniach. Przygotujemy indywidualnie dopasowaną strategię dla Twojej marki.
Napisz do nas – umówimy się na spotkanie online.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.