Obecnie rynek marketingu internetowego bardzo prężnie się rozwija. Aby wyprzedzić konkurencję i zaoferować swoim klientom ciekawą propozycję warto skorzystać z możliwości jakie daje pozycjonowanie za granicą – możemy wówczas pozycjonować strony klientów działających poza granicami Polski, jak i zdobywać nowych, zagranicznych klientów.
Zanim jednak zdecydujemy się na ekspansje na rynki zagraniczne, warto poznać możliwe sposoby takiego działania. W niniejszym artykule zaprezentujemy najistotniejsze wady i zalety różnych sposobów pozycjonowania stron zagranicznych.
Ważną kwestią jest odpowiednie oznaczenie swojej strony, by w jednoznaczny sposób kierowała ona użytkowników danego języka właśnie do tej strony. Najłatwiejszym sposobem by to osiągnąć jest używanie domen krajowych (przykladowa-strona.de). To rozwiązanie zapewni nam:
Co ważne – w tym wypadku lokalizacja serwera jest nieistotna. Jakie są wady takiego rozwiązania? Z uwagi na funkcjonowanie wielu firm na rynkach krajowych interesujące nas domeny krajowe, mogą być już zajęte. Użytkowanie domen krajowych może okazać się drogie, ponieważ wymagać będzie od nas nie tylko utrzymywania kolejnego adresu, ale i rozbudowania nowej sieci stron w innym języku.
Innym pomysłem na wprowadzenie swojego portalu na rynek zagraniczny jest użycie subdomeny (fr.przykladowa-strona.com). Plusami takiego rozwiązania są:
Trzeba mieć świadomość, że w subdomeny są mniej precyzyjne niż domeny krajowe. Użytkownik może nie być wstanie rozpoznać do czego konkretnie odnosi się kierowanie geograficzne – języka czy kraju. Ponadto w wypadku gdy wystąpią problemy z naszą stroną, musimy liczyć się z wysokim prawdopodobieństwem kary dla całej domeny.
Trzecią propozycją jest kategoryzacja domeny za pomocą podkatalogów (przykładowa-strona.pl/de). Ten sposób nie jest rekomendowany. Jego zaletą jest możliwość kierowania geograficznego za pomocą Google Search Console i… na tym kończy się lista zalet takiego rozwiązania.
Wadami takiego sposobu pozycjonowania stron zagranicznych są:
Wszystko zależy od tego ile pracy chcemy włożyć w pozycjonowanie zagranicznych stron. W przypadku podstrony, ale także subdomeny, bardzo trudne może okazać się przekonanie Google, że nasza strona jest wartościowa dla użytkownika innego kraju.
Z uwagi na prawdopodobnie sporą ilość backlinków do naszej strony ze stron polskich, będziemy musieli pokonać tę barierę zanim faktycznie uda nam się utwierdzić wyszukiwarkę w przekonaniu, że nowa strona nie jest częścią polskiego portalu. W przypadku kampanii SEO za granicą będzie to zdecydowanie działało na naszą niekorzyść.
Kosztowniejsza z pozoru nowa domena zapewni nam szansę na całkowite oddzielenie się od polskiej strony i ułatwi pozycjonowanie nowej zagranicznej. Wyższe koszty nowej domeny zwrócą się szybko, ponieważ nakład pracy jaki będziemy musieli włożyć w wypozycjonowanie nowej strony będzie zdecydowanie mniejszy – z „czystym kontem” domenie łatwiej przekonać serwer, że jesteśmy stroną wartościową dla użytkowników zagranicznych.
Należy pamiętać o niechęci zagranicznych użytkowników do klikania w strony z obcych serwerów. Użytkownik z Niemiec lub Francji szybciej kliknie w link ze wskazaniem .de czy .fr niż w taki z przekierowaniem .pl/de.
Najważniejsze jest to by nasza strona została uznana za obcą. Należy maksymalnie ograniczyć używanie języka polskiego i skupić się na języku jakiego używają osoby, do których chcemy skierować naszą stronę.
Tym co wprowadzić może najwięcej problemów jest sam język. Strona musi być zapełniona wartościową treścią i cała dedykowana dla osób z innych krajów. Tworzenie strony w języku angielskim i kierowanie jej do klientów z Niemiec jest błędem – sami wiemy jak niechętnie podchodzimy do takich stron. Strona musi być w całości stworzona w języku użytkowników – tylko w taki sposób wzbudzi ona ich zaufanie.
Trzeba pamiętać także o właściwej deklaracji językowej i określeniu odpowiedniej lokalizacji geograficznej dla strony za pomocą Google Search Console.
Równie ważny dla pozycjonowania strony jest wybór odpowiednich słów kluczowych. Błędem jest uważanie, że dokładne tłumaczenie polskich fraz się sprawdzi. Trzeba sprawdzić w jaki sposób użytkownicy danego kraju wyszukują stron, jakich słów używają a także zweryfikować ich idiomy, wyrażenia, związki frazeologiczne i inne elementy językowe, które pozwalają na jednoznaczne określenie, że strona faktycznie jest rzetelna.
Gdy zdecydujemy się otworzyć na rynki zagraniczne, warto zacząć tworzenie swojego zaplecza w języku obcym. Linkowanie strony zagranicznej z polskich portali, może nie być dobrze odbierane przez Google i obniżyć szansę naszej strony na skuteczne jej wypozycjonowanie. Warto zatem zainwestować czas i środki w stworzenie rzetelnego zaplecza, na którym będziemy mogli linkować nasz zagraniczny portal.
Jak widać pozycjonowanie stron za granicą jest sporym wyzwaniem. Jednak nie jest ono niemożliwe i warto skorzystać możliwości rozwoju firmy i zmierzenia się z nowym wyzwaniem jakim będzie pozycjonowanie stron z innych krajów.
Poinformuj nas o Twoich celach, oczekiwaniach i doświadczeniach. Przygotujemy indywidualnie dopasowaną strategię dla Twojej marki.
Napisz do nas – umówimy się na spotkanie online.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.